fashion show
sterylnymi palcami
próbujesz włożyć mi na głowę
poliestrową aureolę
-ważna
dumna
czysta-
litania ślepych pojęć
w pogoni za którymi
uciekają samym sobie
ale dobrze
ubierz mnie w plastik
jeżeli wtedy
będę ci się bardziej podobać
tylko gdy zostanę sama
bez skrępowania
jak zdzira
zrzucę tę grubą tunikę
największe piękno świata
zawsze powstaje w umysłowych burdelach
autor
asafa.
Dodano: 2009-07-20 12:14:13
Ten wiersz przeczytano 712 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
stań sie taka jak ja chcę...
W męskiej naturze jest chęć zanurzania się w załomów
skórze.