Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Fasolka

Dla nienarodzonego

Piękna istota
Kochana
Bogu oddana
Ofiara miłości
Pod sercem noszona
Na chmurce siedzi
Nad życiem czuwa
Musiała odejść
Zostawiając ból
Wspomnienia...

Trzeba zamknąć jedne drzwi żeby otworzyć nowe i ruszyć do przodu...

autor

zmegi

Dodano: 2018-01-19 13:00:00
Ten wiersz przeczytano 1727 razy
Oddanych głosów: 32
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (69)

ZOLEANDER ZOLEANDER

Dziękuję :) moc uścisków...

Angel Boy Angel Boy

Czasami jedne drzwi się zamykają a inne otwierają...
Pozdrawiam serdecznie +++

zmegi zmegi

Zenek 66 bardzo dziękuję:)pozdrawiam cieplutko i
milutkiego dnia:)

zmegi zmegi

ZOLEANDER dziękuję:)pozdrawiam cieplutko i milutkiego
dnia:)

zmegi zmegi

yamCito tak matka musi:)Dziękuję:)pozdrawiam cieplutko
i milutkiego dnia:)

zmegi zmegi

Dziadek Norbert też mam taką nadzieję:)Dziękuję za
śliczny komentarzy:)pozdrawiam cieplutko i również
spokojnego wieczoru:)

Zenek 66 Zenek 66

Gdy tylko słyszę takie dramaty serce mnie boli
Pozdrawiam Serdecznie ZMEGI

zmegi zmegi

*Piwonia* ten ból będzie na zawsze tyle że czas uczy
jak z nim żyć:)Dziękuję:)pozdrawiam cieplutko:)

yamCito yamCito

rzeczywiście smutne....ale matka musi się z tym
pogodzić....

zmegi zmegi

agarom bardzo dziękuję:)pozdrawiam cieplutko:)

zmegi zmegi

Ossa77 twój komentarz jest nie namiejscu!Nie wiem czy
byłaś w ciąży i czy masz dzieci ale wyobraź sobie że
żadna kobieta która poroni nie ma na to wpływu i jest
to bardzo bolesne przeżycie!Widzę że nie przeczytałaś
wiersza ze zrozumieniem albo postanowiłaś dowalać mi w
każdym wierszu?Tak czy siak mam prośbę nie czytaj
moich wierszy bo takie komentarze są
zbyteczne!pozdrawiam

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Też to osobiście przeżyłem 48 lat temu. Rano się
ucieszyłem. O czwartym miesiącu ciąży pierwszej żony
się dowiedziałem. Wieczorem do szpitala karetką
pogotowia jechałem. Operacja ( ciąża pozamaciczna,
zagrożenie życia żony) W czasie operacji wypaliłem
dwie paczki papierosów. Samo życie, i śmierć dziecka.
Do dzisiaj jak o tym wspominam to płaczę. Może
spotkamy się po drugiej stronie. Na to liczę...
Smutny, bolesny wiersz. Pozdrawiam. Spokojnego
wieczoru ;)))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »