Fata morgana
Ze spojrzeń czułych
dotyków szeptów
i z kołysania
rozkosznej fali
dom budowali
lecz wystarczyło
słowo zbyt ostre
z kontrargumentem
i w jednej chwili
go rozwalili
wraz z fundamentem.
Ze spojrzeń czułych
dotyków szeptów
i z kołysania
rozkosznej fali
dom budowali
lecz wystarczyło
słowo zbyt ostre
z kontrargumentem
i w jednej chwili
go rozwalili
wraz z fundamentem.
Komentarze (43)
Ciekawy wiersz.
No coz...bywa...
Smutne.
Pozdrawiam serdecznie :)
smutny ale pięknie napisany wiersz o miłości, która
legła w gruzach z wiadomego powodu
pozdrawiam :)
Zapewne kiepskiej jakości musiały być te fundamenty.
Dobra miniaturka.
Bardzo prawdziwe i bardzo życiowe.
Pozdrawiam serdecznie :)
Znam to, został mi projekt z pierwszej budowy.
Pozdrawiam :)
Ciekawe, kojarzy mi się z ostatnimi wydarzeniami.
Serdecznie pozdrawiam
;)
Aniu, bo : najkruchszą budowlą na świecie jest miłość.
Jeżeli nie ma dobrego fundamentu szybko się rozwala.
Serdeczności, zdrówka :)
mocny życiowy pozdrawiam
Wiersz piękny i bardzo mądry życiowo :))
Serdeczności, Aniu :) B.G.
Smutna refleksja. Tak to bywa kiedy między ludźmi bak
jest porozumienia.
Pozdrawiam.
Marek
Anno,jak zwykle piszesz mądrze i bardzo pieknie.
Ukłony przesyłam i pozdrawiam Cię.
Bardzo wymowny wiersz. Czasem jedno słowo, potrafi
zburzyć to, co przez całe zycie budowaliśmy z mozołem.
Pozdrawiam serdecznie Aniu.
Obrazowo. "Nie z każdej mąki będzie chleb" jak
śpiewała Joanna Rawik.
https://www.youtube.com/watch?v=eeKI8KcPgBA
Miłego wieczoru:)