Fatum
Powróciłem...
Ja do kobiet szczęścia nie mam
chociaż umiem je przyciągać
nie pomoże wspólna chemia
tykającą jestem bombą
byłem kiedyś z nieco młodszą
do szaleństwa zakochany
zamiast cieszyć się miłością
zadręczałem nieprzerwanie
nawiązałem znajomości
z ponętnymi kobietami
doświadczyłem wrażeń sporo
toż rasowy ze mnie samiec
później znów się zachwyciłem
utrzymałem miłość dłużej
znów historia powtórzona
bo z niczego robię burzę
kobiet wierszem nie zdobędziesz
choćbyś pisał jak Mickiewicz
każda woli dobre serce
a ty sobie bądź królewicz
Komentarze (46)
Fortuna kołem się toczy zycie pisze ciagle nowe
scenariusze wiec wierz
przemieniaj siebie Peelu :)
Pozdrawiam serdecznie Araku :)
To nie fatum, to życie....pozdrawiam
haha dobre, pozdrawiam!:)
sam sobie odpowiedziałeś dlaczego tak...:-)
:))
E, tam... Kobiety kochają poetów, wiem swoje.
Pozdrawiam wiosennie :)
z kobietami by był sukces
to dwie sprawy są na czasie
być cholernie dobry w łóżku
albo też przy twardej kasie:)))
pozdrawiam z humorkiem:)
Króleiczu, radzę od księżniczek jak najdalej,
pozdrawiam
Są gusta i guściki chacharku. Najważniejsze żeby je
dopasować
Powodzenia życzę i pozdrawiam.
Może nie będzie tak ...
A ja tak myślę, że wierszem
zdobędziesz kobiece serce,
jedyne co nie jest łatwe
to je zatrzymać na zawsze:)
Cieszę się że znów piszesz:)
Fajny.Pozdrawiam.
Ale Chacharku... w poecie może drzemać wszystko, że
nieobudzone, sam może nie mieć tej świadomości,
która... dotknięta... rozleje uczuć morze, chłodząc
stopy, ale serce zamieni poecie w słońce.
W ostateczności, i tak się zdarza, że w poecie zobaczy
malarza.
Pozdrawiam :)
Ładny wiersz Królewiczu
Piękny to był pałac
miał żelazne drzwi.
Marmurowe ściany i
złota klatka w nim.
Królewicz niczego sobie
pragnął tylko zrozumienia.
Chciał by go kochano
to wszystko miał, nie doceniał.
:):):) ++