Faworyzacja reprodukcji
Głupi się wzbrania gdy ciało błaga
a krnąbrna miłość duszą szamocze
gdzieś między kunsztem a
przezornością,
gdzie sny kreują wizje prorocze.
Bara-igraszkom wznośmy ołtarze,
wciąż bara(-)szkując jakoby dzieci
i jeśli służy to prokreacji,
bądźmy też za nią, a nawet przeciw.
Wystawą seksu miasta ulice,
innych zachowań słychu ni widu,
gdzie skanujących spojrzeń wymiana
współżycie kwitnie całkiem bez
wstydu.
Komentarze (19)
"głupi się wzbrania...gdy krnąbrna miłość szamocze"
fajnie ci to wyszło :)
baraszkowanie było i będzie, a to jak na to
patrzymy...co kraj to obyczaj
bardzo dobre przesłanie, ale chyba źle użyte słowo
"faworyzować, faworyzacja" - obdarzać kogoś względami,
odnosi się ono raczej do osób lub zwierząt (faworyt),
a tu chodzi o czynność, czyż nie? :)
Jeśli już - to tylko w celu "mienia dziatek!":)))
Jestem za a nawet...za plusem :)
co jest ludzkie i przyjemne nie powinno nam być obce
"gdzie skanujących spojrzeń wymiana
współżycie kwitnie całkiem bez wstydu" :-))))))))) ale
dałeś :-) nie, no dobre ;-)
Jeden z ciekawszych dzisiaj wierszy.Dobrze prowadzony,
nie ztraca logiki.A i rytm trzyma sie
torów...pozdrawiam.
niestety w innym wydaniu samo zycie.
"/Głupi się wzbrania gdy ciało błaga " ja to
kupuję:))) "Wystawą seksu miasta ulice," jakoś nie
zauważyłam:)) i jestem za komentarzem Wiktora.
Pozdrawiam serdecznie Autora.
gdzie skanujących spojrzeń wymiana- dobre:)
"współżycie kwitnie całkiem bez wstydu."
"krnąbrna miłość duszą szamocze"
no i co mam napisać...samo życie:))
Młodość ma swoje prawa i póki granica nie jest zbyt
wyraźnie przekroczona... daj im Boże zdrowie... Wraz z
wiekiem, człowiek robi się coraz bardziej
purytański... (ponoć...? ) ;)))
Prawda napisana w sposób, który mi się podoba.
Pozdrawiam!
Bara(-)szkujac posród wierszy..Faworyzuję i
poozdrawiam..;)
Wiadomo kto za tym stoi ... :)