Fedra i Hippolitos
ma niemoralna rodzicielko
niewolnico ukrytych pragnień
grzesznico myśli
dotykasz mojego rozpalonego ciała
swoim chłodnym rozsądkiem
oto ja, odpowiedzialny
oto ty, zmuszona
a oto sprawiedliwość
rozproszona wokół naszych ciał
syczy zdradliwie
tezeuszowym barytonem
autor
Kochanka
Dodano: 2008-05-21 20:08:14
Ten wiersz przeczytano 564 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Interesujący, trochę namiętny, ale też dający do
myślenia wiersz. podoba mi się ;).