FENIKS
Urósł tak szybko,
ależ jazda!
Natychmiast łeb wystawił
z gniazda.
Był piękny
odcieniami różu,
a błyszczał, że świat
oczy mrużył.
Żar ptak, zjawisko,
czar i płomień,
trzaskał iskrami,
spuchł nieskromnie.
Gdy nadszedł czas,
by się spopielił,
tylko ślad został
na pościeli.
Trochę łobuzersko wyszło...
autor
wielka niedźwiedzica
Dodano: 2015-09-17 23:40:06
Ten wiersz przeczytano 4112 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (71)
Rzeczywiście łobuzersko wyszło, i z jedzeniem chyba
nikomu się nie kojarzy:))
Łobuzersko-fajnisty:)
jest wspaniały:))
I odradza się na nowo
cudny Feniks z mokrą głową
i zachwyca wciąż od nowa
moc koloryt zmysłów mowa
przeto chwalę wiersz Twój miła
boś go w strofach uwielbiła:)))
a że coś tam na pościeli...
nikt nie widział
się wybieli:))))
ale jakże życiowo wyszło...
pozdrawiam pięknie:)
Dla ptaszka
to fraszka
kiedy się naje... +++
Pozdrawiam
błąd: niezła debata:))))
Kochani, niezła z powodu Feliksa Ptaka (wasza
pomysłowość nie ma granic, ha, ha:)))
Ps.1 Czasami w pościeli się je:)))
Ps.2 Do waszych komentarzy... ustosunkuję się w
niedzielę:))))
a Fe! niks feresztejen liebchen Dorothea!.. i po
ptoku?
Hahaha :) WN, rozbawiłaś :)
I podpisuję sie pod Jackowego Feliksa :)))
tematyka jedzenie?
chyba jędze nie !!
toż to erotycisko jakby kto nie kamuflował.
Feliks pogubił się w pościeli...jesteś niesamowita WN,
lubię bardzo, Ty wiesz:-)
Re:Catlerone
Kompleksów szukaj u frustratów,którzy podbudowują
swoje ego kosztem innych,ja do nich się nie zaliczam:)
Do tzw.
Napisałem, że jest jednoznaczny,
bo taki jest. Znalazłaś w nim podtekst, przez pryzmat
swoich kompleksów.
Re:catlerone
Dobrze,że Ty wszystko ogarniasz,zwłaszcza gdy jesteś
mocno przeziębiony,poza tym wiersze miewają różne
podteksty,to co na pozór czymś się wydaje,może być
czymś całkiem innym,a poza tym to może komentuj
wiersz,a nie moja osobę!
ad vocem tzw. fajnie, że w dwóch dniach się mieścisz z
ogarnięciem
łatwego wiersza.