Feniks
Odarty z marzeń
nie mogę już mówić
że jestem
królem wszechświata
przechadzając się
po zaułkach wyobraźni
byłem pewien
że osiągnę swój cel
dziś cóż mogę powiedzieć
chyba jedynie to
że król jest nagi
o czym każdy już wie
strąciły mnie
w niebyt
słowa
które skrzydła podcięły
dziś leżę
w odmętach niewiary
taplam się
w bajorze bezradności
być może
jeszczę powstanę
jak Feniks z popiołów
i zacznę marzyć na nowo
Manuel del Kiro
autor
Manuel del Kiro
Dodano: 2015-10-18 20:24:41
Ten wiersz przeczytano 625 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Żeby się odbić trzeba upaść na samo dno. Pozdrawiam
Żeby się odbić trzeba upaść na samo dno. Pozdrawiam