Fenomen polowania
półsłodki księżyc
żółcił mgły zasłonę
gdy w noc ruszyły
panny rozmarzone
tajemne miny
miały w półuśmiechu
chciały ustrzelić
samca na przydechu
kiedy już przetrą
oczy ranne zorze
bilans swych łowów
robić każda może
w szarych konturach
mroczne polowania
panien domeną
złodzieja i drania
Komentarze (19)
Uwazam ze Janias ma racje :) Mozna zmienic nick ale
styl... jest trudno :)
nocą można ustrzelić zlodzieja i drania, a takiego do
kochania zazwyczaj za dnia
Są myśliwi i ofiary. Bogom za to złóżmy dary.
No tak,polowania się różnie kończą i ofiara może być
myśliwym-pozdrawiam!
Ciekawe polowanie. Chyba w obie strony.
Dla mnie jesteś reinkarnacją Auta, jakoś ostatnio go
na beju nie widać;))
Bardzo ładnie napisany wiersz,przemyślany.Panienki
nocą zawsze coś upolują.Pozdrawiam.
Taka natura kobiety, lubi polować - niestety. Bardzo
ciekawy i fajny wiersz, pozdrawiam ciepło;+)
ostatnia zwrotka utwierdza mnie w przekonaniu że to
chodzi o panienki lekkich obyczajów - czy tak ?-
super piórko -pozdrawiam:)
Półsłodki księżyc, panny wpółusmiechu, wiadomo -
atmosfera grzechu.
Ładny, debiutancki wiersz, który potrafi chwilę przy
sobie zatrzymać i nie żałować czasu poświęconego na
niego.
bardzo ładny i lekki wiersz +
oj te panny xd
;)
bardzo ciekawie się czyta...lekkie pióro...pozdrawiam
I takie polowania się zdarzają, ciekawy tematycznie
wiersz.
Trochę jakby pesymistycznie ale świetnie przystaje do
nicku!!!