Fidelis
Dogaszają się węgla
Kadzielnic złotych
Świece wypalają się doszczętnie
Na mosiężnych lichtarzach
Mury runęły
Oczekując zmartwychwstania
Drewno zjadł
Kornik - świętokradca
Lecz jeszcze pali się
Lampka oliwna
Czerwona jak krew
Zmurszałe kości
W kryptach leżą
Oczekując Hiobowej
Obietnicy
Mitry i korony
Przeminęły
Pozostał tylko świat
Lecz idź w procesji
Duchów, mar i łez
Bądź wierny tym ruinom
I starych ksiąg odnajduj cześć
Bo przeszłości ołtarze
Mogą zapłonąć
Pomimo deptania mensy
Kamiennej grobu
Świadectwa
Płonie jeszcze
Lampka oliwna
Czerwona jak krew
Więc powtarzaj za Psalmistą:
τὰς εὐχάς μου τῷ κυρίῳ ἀποδώσω
ἐναντίον παντὸς τοῦ λαοῦ αὐτοῦ*
*z Septuaginty: Moje śluby, złożone Panu, wypełnię przed całym Jego ludem. (Ps 116, 18)
Komentarze (5)
Dziękuję. ;)
Muszę to powiedzieć nasz bejowy papieżu :) genialny z
wiarą wiersz :)
Super pozdrawiam
Przyznam się, że nawet nie wiedziałem o tym Świętym.
Tytuł wziął się ze znaczenia łacińskiego, czyli
"wierny". ;)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Fidelis_z_Sigmaringen#/m
edia/File:Fidel_de_Sigmaringa1.jpg
Amen AnimusLibrus. Pozdrawiam jestem pod wrażeniem.