Fidiasz ją dostrzegł
Dziewczyna, kobieta westchnę, ma „coś” w
sobie
nieodgadniony urok, powab, sama sobą czyni
gest
spod rzęs spojrzenie, odrzucenie dłonią
włosów
zabiera sny, odurza, miłością pożądania
jest
Wśród cudów świata, natura właśnie ją
wybrała
dając je ponętność, z fali morskiej
kształt
Fidiasz ja dostrzegł, uczynił z kamienia
piękno z ciała
dając nam podarek nieba, stworzyciel tego
chciał
Tobie dziewczyno mówię, jesteś dziełem
doskonałym
tobie mówię, porównuje ciebie jako piękny
kwiat
Podążam za tobą, jak w wszechświat
doskonały
do ciebie lgnę miłością, ubarwiasz cały
świat
Zapach igliwia, połyskliwe bombki i
lamety
jako podarunek pod choinkę wiersz” piękno
kobiety”
Nikt go nie przeczyta, bo kartka jest jak
łza czysta
nie sposób opisać cudowność, mnie to
przerasta
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (2)
Bardzo ciekawie z miłością, pozdrawiam serdecznie;)
W poezji już tyle razy wychwalano subtelność i piękno
niewiasty, że wydaje się niemożliwym dodać coś jeszcze
, a jednak Ci się udało... pozdrawiam i swój głos
zostawiam