Fiksum-dyrdum
Dziś technika wzięła górę
cała reszta się nie liczy.
W domu, szkole bądź przedszkolu
w całym świecie urzędniczym.
W autobusie czy w tramwaju
większość w smartfon jest wpatrzona.
Coś tam pisze i ogląda
śmiechu warte niech ja skonam
Starsi ludzie też nie lepsi
w rękach dzierżą komórcyny.
Krzykiem do nich się zwracają.
Czy to nie są z życia kpiny?
Po ulicy idąc czasem
także słychać drętwą mowę.
Ludzie! Co się porobiło?
Fiksum-dyrdum jednym słowem!
Komentarze (47)
Masz rację, też tak odbieram współczesny świat i
zamiast rozmowy płakać się chce...pozdrawiam ciepłym
słowem ze Śląska :)
Właśnie, co się porobiło :) Pozdrawiam serdecznie +++
Dokładnie tak jest:)pozdrawiam ale babcie i dziadkowie
też idą z postępem:)komórka migana jak ja to mówię
jest im nie obca hi i dobrze:)pozdrawiam wiersz na
czasie:)
Ha, ha! Ano się porobiło, nie zaprzeczę :)
Ciekawie.
Zgubi nas ten postęp techniczny. Staniemy się zwykłymi
robotami tracąc piękno współżycia z innymi.
Pozdrawiam.
Marek
Trzeba się zgodzić z przekazem:
Smartfomania świat ogarnia.
Miłego dnia:)
podoba mi się ta satyra
Wiersz oddaje rzeczywistość. Dziwne czasy nastały, że
telefon ważniejszy od człowieka. :-) Dziękuję za
wizytę i miłe słowa. Serdecznie pozdrawiam :)
Jako zywo, Panie Jedrzeju, jako zywo!
Superancki wiersz. Pozdrowionka :)
Celnie.
Pozdrawiam:)
:))) Oj, tak, to śmiech
przez łzy.
A wiesz widziałam taką scenkę,
ludzie z komórkami,
a roboty czytają książki.
Dobrego wieczoru:)
Ja nawet kapie sie z komórka:))
Bardzo prawdziwe. Dziwne czasy. Tak czasami myślę, że
niektórzy nie zauważą momentu swojej śmierci, bo w
telefonie im się to nie wyświetli :)
Trafne spostrzeżenie :)