"Filip z konopi"
Przyszła do mnie dziś policja
z nakazem rewizji,
pewnie wczoraj zobaczyli
mój film w telewizji.
Pokazałem w nim dokładnie
co ja z makiem robię,
gdy główkami całe pole
latem przyozdobię.
Potem jeszcze tak dla wprawy
kompocik zrobiłem,
jednak szczęście przy kamerze
tego nie wypiłem.
Tak więc teraz mi niestety
chatę przeszukują,
i doszczętnie wszystkie meble
przy tym demolują.
Lecz się zdziwią i to mocno
gdy im sam pokażę,
że nie maki ale miętę
w domu sobie parzę!
Komentarze (36)
b.udana satyra :))
Nie doceniasz czasów Krzyśku sygnalistów wielu, jak
nie znajdą będziesz siedział do złotego wesela:-)))
Kompociku się zachciało, a mirabelki w ogródku nie
rosną hahaha...
Serdeczności:-)
Bardzo się zdziwią :D Pozdrawiam serdecznie +++
masz pomysły podziwiam - dziękuję za uśmiech:-)
pozdrawiam
To trzeba ich tą miętą poczęstować...Pozdrawiam
Krzychno.
no nie wiem czy to był dobry pomysł z tym filmem.
Większiść robi tak by nikt nie zobaczył... hihi
krzychno ... dobry sposób na parzenie mięty ... teraz
będziesz miał przemeblowanie w chacie ...
ciekawy żart
Krzysiu jesteś wielki... fantastycznie... Dobranoc :)
gratuluję pomysłu :))
bardzo ładna satyra -pozdrawiam z uśmiechem
Jestem ciekaw czy jutro czasem policja nie wstawi
wierszyka na beja z tytułem " Kto wie gdzie krzychno
?" pozdrawiam oczywiście żartuje - dobranoc.
Witaj Krzys, dobrze, ze parzysz sobie miete, ona dobra
na wszystkie dolegliwosci, szczegolnie na serduszko i
zoladek.:)
Dziekuje za, humorek.:)
Pozdrawiam.
To się zdziwią jak zobaczą jak to z makiem było, i
poproszą o herbatkę, może będzie miło ;)
To gamonie niedorozwinięte by pomylić z makiem
mięte... świetna satyra
Fajna satyra.
Oby tylko Pel "mięty"
do maku nie poczuł;)
Dobrego wieczoru Krzychno.
Serdeczności:)))