Film
taka noc gdy lubimy
jak krew kapie i umiera człowiek
a kobieta z pilotem w ręku
to jedyna rzeczywistość
nożownik przyjdzie później po modlitwie
w kieszeni ma plan dnia i ostanie słowa
Patologia ciąży nad Światem !
wyraz tępego żalu zaciśnięty w dłoni
sny sfrunęły z naszego parapetu
przesunęłaś fioletową paproć na drugą
stronę rzeki
spakowałaś mnie w kilka ramek
a teraz z łezką w oku malujesz deszcz
w suchych źrenicach pojawia się parasol
czyjaś noga i zimna dłoń
po pewnym czasie ukaże się człowiek
nie nie będzie potrzebował Chrystusa
taki soft
nawet pies na niego nie spojrzy
z kulawą nogą to już co innego
niektórzy jeszcze wierzą że zabije
Komentarze (7)
Wiersz zatrzymuje...
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam :)
jestem na etapie oglądania filmów z dreszczykiem. To
ta sama atmosfera.
Ciekawe metafory i przekaz. jestem pod wrażeniem.
spokojnej nocy :)
Ciekawe metafory i przekaz. jestem pod wrażeniem.
Ciekawy tekst na pograniczu jawy i snu, najprawdziwszy
horror. Z trzeciego wersu uciekł ogonek.
Miłego wieczoru:)
Interesujące wiersz.