FIRANKA
Śmiać się czy płakać
Drwić czy poważną być
A może na koniec
Dać endorfinom podskoczyć
Bo w końcu
Nic do stracenia
Nie mam
Już wyczerpałam limit
Firanka tańczy
A przecież jest bezwietrznie
Najwyraźniej tylko jej dziś
Jest wesoło
autor
Osamotniona20
Dodano: 2016-12-02 20:08:34
Ten wiersz przeczytano 976 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Za Karacikiem (*)
A w takich chwilach gdy przygasa wiara,
nie dać się wtopić w ten życiowy marazm!
Pozdrawiam!
Bardzo dawno Cię nie było. U ciebie bez wietrzna u
mnie był prawdziwy huragan. A ten ruch firanki to
pewnie od ciepłego kaloryfera.
w drugiej strofie drugi koniec się przydarzył, może
opuść go i będzie bez straty dla wiersza. (i witaj po
tak długiej przerwie).
ładny wiersz,pozdrawiam
smutno u Ciebie
Nastroje bywają różne i z pewnością zależą od wielu
czynników. Najważniejsze aby wybrać ze wszystkich te
najbardziej pozytywne:)
Pozdrawiam:)
Są w życiu takie momenty, kiedy smutek chowa się w
każdym kącie.