Fjut
Nie wiem, czy wiecie, co to fjut,
większość z nas myśli, że przyrodzenie,
ale gdy w usta weźmiesz go,
poczujesz smaku spełnienie.
Kaszeby mówią tak na maślankę,
po prostu z miodem zmieszaną,
a satyrycy bawią nas skrótem,
jak większość czasu spędzamy.
Film zawsze w kinie obejrzeć warto,
Jeszcze Uwentualnie Telewizję,
Ukłony więc FJUTowi dajcie,
To gwara i humor nie zginie...
Komentarze (43)
Jak fanie że wpadłam do Ciebie Remiku bo się
dowiedziałam bardzo ciekwaych rzeczy :)
Pozdrawiam z usmiechem :)
Ważne Pluszaku, by smakowało :)
to chyba o czym innym myślimy:
http://poszukiwaczesmaku.pl/przepis/miod-z-maslanki.ht
ml
Pozdrawiam
Miłej Milenko :)
Pluszaku, nie fiut, tylko FJUT!
Wzajem :)
Miłej nocki Ci życzę :)))
Ja akurat wcale. Od 7 chyba lat :)
Dobrze, że choć z wierszy czasem się coś dowiem.
Milenko, nie każdy ogląda telewizję o 6 rano :)
Witaj Pluszaku :))) Pan prof. Miodek mówił, że to jest
maślanka z moiodkiem :)))
a mnie się wydaje że
"fiut" to z maślanki miód
a nie maślanka z miodem
(czyli maślanka + cukier)
ale może się mylę...
Pozdrawiam
Ja nie znała :)
Aniu, ten wiersz napisałem po porannym programie prof.
Miodka, gdzie mówł o fjucie i ruchankach kaszubskich
:)
Miłego Norbert, nie chciałem urazić, przepraszam :)
Oj Zbyszku, Zbyszku. To nie o głosik się rozchodziło,
tylko by między nami było miło. Błędy można zawsze
pokazać, tylko po co przy okazji kogoś ku sobie
zrażać. Przecież jesteś chyba fajny facio. Zgoda?... Z
mojej strony na pewno...
Pozdrawiam. Miłego wieczoru...