Fotel marzeń
Gdy rzeczywistość już mnie przerasta
Dosyć mam życia,zmartwień i trosk
Siadam wygodnie w fotelu marzeń
Różowe szkiełka wkładam na nos
Tu się nie martwię,nie ma powodu
Już nie wylewam potoków łez
W rodzinie syna nie ma rozwodu
Wnusia nie płacze,szczęśliwa jest
Tak,tutaj wszystko bywa możliwe
Gorycz smakuje jak słodki płyn
Tu się spełniło nad czym boleję
Tu przyszedł do mnie z opłatkiem
syn...
Serce matki kocha mimo wszystko...
Komentarze (14)
Piękny...nic dodać nic ująć piękny i wzruszający w
każdym wersie
W fotelu marzeń jest zawsze łatwiej zapomina się o
goryczy życia szczególnie w ten dzień gdy syn
przychodzi z opłatkiem.
I Tobie dziś również podam rękę marzycielko, bardzo mi
sie wiersz podoba. Pozdrawiam
gorzki wiersz pisany przez różowe okulary, by uśpić
emocje dobry fotel, by barw życiu dodać dobre różowe
okulary.
No brawo, tak powinno być , choć wiem że ty to w
przenośni tak widzisz. Mimo wszystko tak jest
najlepiej. Przecież i tak nic sie nie zmieni, choćbyś
rozdzierała szaty. Bardzo płynny wiersz , zasługuje na
plus.
wspomnienia ...tak wiele tych wspomnień i te szkiełka
różowe...fotel...bardzo dobry wiersz....+
...oj często by się przydał taki fotel marzeń....chodź
na chwilę wpaść do bajek...no powiedzmy na
kawę...lekko czytany wiersz..
Wiersz Twoj czytam raz jeszcze...W tych paru slowach
ukazujesz swoje Wielkie Serce...ja mam synka, tyle, ze
on jeszcze jest malenki, ale mam rowniez mame, ktora
wiele ze mna przezyla...Chyle czolo w Twoim
kierunku...
W takim fotelu mazreń chyba każdy by chciał
posiedzieć...Ł adnie opisane życie, które dla matki
może byc szczęsciem, jeśli dzieci kochają
czasem trzeba usiąść i pomarzyć.przenieść się do
świata w którym wszystkie problemy znikają.a serce
matki zawsze kocha i wybacza pomimo wszystko.Pozdr
Serce matki …zawsze kocha….i choć
odległość dzieli i nie jedna łza spłynie z
oka…to nadal kocha
Dużo optymizmu w wierszu. Tak z życiem trzeba sobie
radzić. Pozdrawiam
Każdy chciałby mieć taki fotel marzeń
bardzo miły wiersz, nie wiem czy wypada ale proponuje
mała zmianę w czwartym wersie pierwszej zwrotki bo
gubisz tam płynność, zamiast okulary napisałbym
"szkiełka", wtedy bedą zgłoski. pozdrawiam))