Fotka!
Wpadłem dziś do szkoły po mojego syna
a tu się dopiero rwetes rozpoczyna,
gdy na mnie spojrzeli to się wystraszyli
i na dyrektora się wszyscy wpatrzyli.
Spoglądam ja również, włos mi staje dęba
przecież do cholery, toż to moja gęba.
Trzymał w swoim ręku dużą fotografię
lecz nie wiem dlaczego, pojąć nie
potrafię.
Ale czytam napis co pod nią widnieje,
że jakiś morderca po mieście szaleje,
i dostali faksem portret pamięciowy
ponoć go podały dwie płaczące wdowy.
Złapali mnie zaraz, ręce mi związali
i na policjantów tak ze mną czekali,
przyjechali szybko, wsadzili do celi
nawet porozmawiać o niczym nie chcieli.
Dopiero wieczorem jak się okazało,
że to jest pomyłka jakich u nich mało,
puścili mnie wolno i bez przeproszenia
powiedzieli: Spieprzaj, no i do widzenia!
Komentarze (54)
Jesteś niepowtarzalny Krzysiek :)
Fajny ironiczny wiersz, lepiej zeby sie juz nikomu nie
przytrafiła taka pomyłka. Pozdrawiam :)
Super ironia.
No, to ci "historyja",
jak z "kiepskiego" kina;)
Dobrego wieczoru Krzychno.
Pozdrawiam z uśmiechem:)
Z humorem opisana historia, która mogłaby być życiem
napisana,
niestety takie pomyłki się zdarzają,
wiersz dobry dla relaksu, relaks w życiu potrzebny:)
Pozdrawiam Krzysiu serdecznie :)
Życie pisze nieprawdopodobne scenariusze ;)
Pozdrawiam Krzychno :)
Krzyś, ojjjjjj Ty naprawdę nigdy nie spoważniejesz ha,
ha, ha i dobrze bądź zawsze taki, sprawiaj nam swoimi
wierszami radość;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
niby powinno być śmiesznie a wcale nie jest, bo na
policji czasem dziwnie się dzieje. Pozdrawiam :)
ha ha ha a to dobre Krzyś uważaj bo gwiazdorem
zostaniesz i nie nadążysz z autografami :)
Podziwiam Twoje pomysły i wyobraźnię
Pozdrawiam z uśmiechem jak zawsze
dobrze, że nie dodali "dziadu"
pozdrawiam Krzychu :)
Krzysiu jak zawsze z przyjemnością
się czyta Twoje wspaniałe humoreski Pozdrawiam
Serdecznie
Bardzo dobrze się czytało..i nie wiem czy śmiać się
czy zmartwić..Pozdrawiam..
Krzychno ty to masz pomysły...nie byle
jakie...uśmiałam się.Miłego.
Witaj,
nie uwierzyłabym, gdybym nie oglądała TVP i
np.Interweencja,
albo Obserwatora.
Miłego wieczoru.
Pozdrawiam.
Wróciłeś do dowcipnej formy.
Gratuluję.
Masakra!
Pewnie przygoda wymyślona, ale samo wyobrażenie budzi
przerażenie.
lubię przygody, które dobrze się kończą
miłego wieczoru, Krzysiu :)