Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Miłość

Fragment z mojej książki

Podeszłam pod drzwi i zerknęłam w judasza. Zamarłam, co mam robić? Po co on tu przyszedł, żeby mnie wkurzać? Otworzyłam drzwi z zamka i stanęłam tak, żeby nie mógł przejść. O co ci chodzi? Mało mi życia zatrułeś?
Inka - powiedział Paweł ja chcę wejść do mieszkania.
Ale ja ciebie tu nie zapraszam, masz swoje, moje zostaw w spokoju.
Inka - powiedział Paweł, możemy porozmawiać, proszę cię.
Paweł, my już nie mamy wspólnych spraw, sam tak zadecydowałeś w momencie jak robiłeś jej dziecko.
Ale to nie moje dziecko, oszukała mnie, zanim mnie spotkała już była w ciąży i szukała ojca dla dziecka. Brawo, padło na ciebie! Moja radość nie była udawana. A dobrze ci draniu, niech cię boli jak najmocniej. Wejdź, bo jeszcze zrobimy cyrk na klatce, a tego bym nie chciała. Napawałam się jego bólem, a co, ja mam tylko cierpieć?
Jak długo jeszcze będziesz myślał rozporkiem a nie głową? Wycedziłam przez zęby.
Nie dobijaj mnie, był naprawdę roztrzęsiony. Ale co mnie to może obchodzić, nad moim bólem to on się nie zastanowi, egoista, przyszedł do żony skarżyć się na kochankę?
To już przechodzi ludzkie pojęcie. Mięczak jeden.
Paweł, powiedziałam, sam sobie naważyłeś tego piwa, to i sam sobie je wypij.
Musisz mnie tak dołować -Paweł zawiesił głos, i widać było jak to przeżywa.
I dobrze mu tak, niech ma za swoje. O mój ból to on się nie martwił, więc jego ból guzik mnie obchodzi. Nie jestem bezduszna, ale sam zapracował na to cierpienie, a przy okazji mi też je zafundował.
Paweł - powiedziałam, nie chcę być niegrzeczna, ale ja chcę wyjść zatem dobrze by było żebyś sobie już poszedł.
Nigdzie nie idę, muszę się położyć.
Co? Gdzie idziesz?
Do sypialni, powiedział Paweł i zniknął za drzwiami.
No pięknie, przyjdzie mi pielęgnować zranione serce męża?
A guzik, moim się nie przejmuje, to tym bardziej mam gdzieś jego ból, ja mu nie zadałam nigdy takiego bólu. Pobawił się trochę a teraz do żony? Mam gdzieś jego sen. Poszłam do pokoju i włączyłam odkurzacz, przecież muszę kiedyś posprzątać, padło na teraz.

autor

helin

Dodano: 2019-04-13 12:47:42
Ten wiersz przeczytano 1173 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Monolog Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (14)

AMOR1988 AMOR1988

Zapowiada się mega genialna powieść :)

ZOLEANDER ZOLEANDER

Ciekawy fragment... pozdrowienia

Szarość dnia Szarość dnia

Ja to bym tak cały dzień odkurzała;)żeby mógł się
wyspać oczywiście:)
Pozdrawiam:)

aTOMash aTOMash

Niewazne gdzie, niewazne z kim, ale wazne zeby sie
dobrze wyspac:)))

loka loka

Ciekawy tekst.Pozdrawiam.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Ciekawe, czy tak przeżywał jak bzykał obcą babę?...
Szybko mu los odpłacił...
Pozdrawiam.

marcepani marcepani

- życie nie szczędziło bohaterce bólu...

@Najka@ @Najka@

No nie powiem ...ciekawie się zanosi.Pozdrawiam
serdecznie.

BaMal BaMal

frapujesz! Pozdrawiam:))

karl karl

tylko niepotrzebnie wciągnęłaś go do środka, może się
kurzem udusić
i pamiętaj jak będziesz zmieniała worek.
Pozdrawiam serdecznie

anna anna

całkiem wciągająca porcja monologu.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

O, Wanda mnie ubiegła.
Dialogi dają przestrzeń, uplastyczniają.
Zbyt często blisko siebie powtórzenia - np./ból/.
Popracuj jeszcze nad tekstem:)

Wanda Kosma Wanda Kosma

Pisząc książki warto przypomnieć sobie, jak konstruuje
się dialog.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »