Fragmenty...
kiedyś stał tu dom
w którym rozbrzmiewał
radosny gwar dzieciaków
biegających po kwitnących łąkach
teraz plenią się chwasty
kępy traw niczym siwe włosy wyrastają
nostalgią i poczuciem śmiertelności
poszukując drogi ginę w gąszczu pokrzyw
autor
anastazja
Dodano: 2020-01-31 21:31:57
Ten wiersz przeczytano 943 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Wszystko zaciera czas...
pozdrawiam ciepło
Po moim rodzinnym nie ma nawet śladu. Dziękuję, że
mogłam chociaż pod powieką powrócić na chwilę...
Wszystkim dziękuję za poczytanie i wyrażenie swojej
opinii. Pozdrawiam serdecznie:))
Obrazowo. To bardzo smutne, kiedy podupadają miejsca
bliskie naszemu sercu. Pozdrawiam:)
Przemijanie. Podoba sie.
Pozdrawiam:)
Przygnębiający obrazek opuszczonego domu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Smutna refleksja.
Pozdrawiam
Niestety wszystko przemija, osobiście cieszę się
każdym dniem, pozdrawiam ciepło.
P.S. Dziś jestem u Ciebie i nadrabiam zaległości.
Wymowny wiersz o pewnej przemijalności.
wszystko przemija, wszystko się zmienia, zostaje tylko
pamięć i żal
Wspomnienia owiane smutną melancholią.
Spokojnej nocy :)
Smutny nostalgiczny wiersz,
a te pokrzywy chyba też nie do końca dosłowne.
Pozdrawiam serdecznie Anastazjo.
Wymowny wiersz Smutkiem powiało :(
Pozdrawiam serdecznie Anastazjo :)
Zarośnięta droga... szkoda,
gdzieś daleko nowy dom... a wspomnienia brzmią.
Pozdrawiam Anastazjo, często wracam do swojego starego
domu, jeszcze stoi - ale jak długo?