Francja jak nigdy jeszcze!(do...
Francja jak nigdy jeszcze! do diabła z
Burgundią!
i tak nas przyciągają łatwo zwiędłe
krajobrazy,
potem liściaste suknie panien z mostu w
Awinionie
szelestem na południe niosą wonny smak
petrarki,
nino negri i masciarrelli przeczytane w
gardło
wybornie ułatwiają spacer przez zdeptane
Alpy
Francja jak nigdy jeszcze! Burgundia do
diaska !
jest tyle prawdy w winie cierpkim, co w
przydrożnym kurzu,
z radia wolnospringstińską chrypką nebraska
się leje,
za bramą z hartowanej stali stoi dom na
wzgórzu,
przez pola kukurydzy w słońcu wciąż muzyka
płynie,
że tylko dzień zarobiony ciężko da nam
łaskę smutku
Francja jak nigdy jeszcze! Burgundia do
bani!
gdy w naszym nowiuteńkim wozie (prosto z
drugiej ręki)
przedzieramy się wskrośspiralnie przez
zbutwiałe korki,
w podróży przez kontynent głowy, gdzie smak
magdalenki
rozpamiętywać można długo nie wychodząc z
domu
i gdzie w atlasie za szkłem chętne tkwią
butelki
ogrody wciąż do dachów przywiązane dymem
północ, tu u nas, nigdy nie ulega łatwo
Komentarze (4)
Czemu Francja, a nie Włochy?
Zresztą to są moje fochy.
Ja też wracam w Polskie strony
Z krajobrazem wymarzonym,
Gdzie w Gałęziach wierzb kosmatych
Tkwi ogromny łeb rogaty.
To Rokita - postać znana.
Czeka na swego kompana.
O, Boruta już nadchodzi
Gładkie panny właśnie zwodził.
Choć disbelskie to nasienie
Wciąż przemierza polskie ziemie
Ani Francja , ani Włochy
Nie da Ci takiej radochy.
Jaki zwiazek ma to z wierszem?
to... Burgunda skutki pierwsze... .A wiersz jest
subtelny...?
umarł król niech żyje król , jedyne co mnie trochę
razi to petrarka,
nino negri i masciarrelli napisane z małej liery tym
bardziej ze Awinion jest z dużej , nie wiem czy to
zamierzone działanie, ale do tego bym się przyczepiła
troszeczkę:)
Bardzo oryginalny stylistycznie tekst, przyznaję.
Podoba się wiernemu krytykowi twórczości autora. pzdr
Peany, ochy i achy...to "orginalny komnen", wiec jak
zwykle warty uwagi czytelnika!