Fraszka
wzięłam się dzisiaj do pisania
fraszka marzeniem była moim
pierwsze linijki nakreśliłam
trzecia i czwarta się rozmyła
długo by liczyć te minuty
zanim wysiłki zakończyłam
przyszła ocena zabiegów moich
powiem krótko
to lipa była
Komentarze (117)
-- fajna ta Twoja miniaturka :)
Gdy kartkę głaskasz
wychodzi fraszka
świetna...
Pozdrawiam
lipa to raczej nie jest jak sądzę
wyszła poezja spod lipy
Pozdrawiam serdecznie:))
Fajne nawiązanie do Kochanowskiego, i świetne
podkreślenie swojej skromności :)
Fraszka się udała, jest piękna. Serdecznie pozdrawiam
Podoba mi się dystans do siebie zawarty we fraszce,to
rzadkość taka cecha a to też znaczy,że żadna tam
lipa;-)pozdrawiam.
Witaj.....Z tą lipą, to nie do końca tak źle -
przynajmniej kojarzy się z Janem Kochanowskim, a to
nie byle Kto. Pod lipą można odpocząć i wymyślać nowe,
równie fajne fraszki. Pozdrawiam cieplutko i pięknie
dziękuję, za miłą wizytę:)
Wspaniała. Pozdrawiam serdecznie
Pięknie zakwitła Ta...Lipa, a jaka woń wokół.
:):):)Pozdrawiam
Wszystkie rzeźby Michała Anioła i nie tylko Beczki
miodu i cala reszta. lipy nie jest taką lipą
:)Pozdrawiam.
Jeszcze raz wpadłam z wizytą i pieknie dziękuję :)
Pozdrawiam pogodnie :)
Nie szkodzi, ale coś powstało.
Pozdrawiam.
czasem dla poety lipą bywa
co czytelnik poezją nazywa
Przewrotnie :)
Witaj,
dziękuję za komentarz.
Cieszę się, że się podobalo.