Fraszka
wzięłam się dzisiaj do pisania
fraszka marzeniem była moim
pierwsze linijki nakreśliłam
trzecia i czwarta się rozmyła
długo by liczyć te minuty
zanim wysiłki zakończyłam
przyszła ocena zabiegów moich
powiem krótko
to lipa była
Komentarze (117)
czasami tak bywa ,
jak lenistwo...
udanego wieczorku :)
i zapachniało odurzającym kwieciem lipowym. Świetny
klimat! Może pójdź za chch i popróbuj limerycznie
koplida...
Pozdrawiam weekendowo i dzięki, że zajrzałaś:-)
biedna lipa każdy się jej czepia, pozdrawiam
Był taki jeden dawno już temu
i była lipa przyjazna jemu...
+ Pozdrawiam :)
przełam bariery zrób z fraszki limeryk :)
:)
pozdrawiam
nawet lipa coś w sobie ma,
ach jaki aromat...
herbata na sto dwa.
Pozdrawiam serdecznie
przewrotna autoironia, peelka by chciała jak
Kochanowski?:)
ten samotny przecinek można wyrzucić, mz;)
Sama sobie notę dałaś...pisanie, to nie tylko
chęci...pozdrawiam serdecznie
Fajnie -tak z dystansem do siebie:)
ale warta uśmiechu!
I chyba to nie jest fraszka, tylko notka o zdarzeniu.
A wiersz jest z pierwszych 4 wersów.
Reszta - rozlany atrament.