Fraszka dla Docenta Jerzego
Wzlotów upadków przeżył cały szereg
tak bardzo wzlecieć chciał ponad szereg
Smutna jest dola docenta
bo o tytule nikt nie pamięta
Wzlotów upadków przeżył cały szereg
tak bardzo wzlecieć chciał ponad szereg
Smutna jest dola docenta
bo o tytule nikt nie pamięta
Komentarze (23)
Dobra fraszka.Pozdrawiam:)
-bo o tytule nikt nie pamięta -
:))) Tak lepiej
bo o tytule nikt nie chce pamiętać
bo o tytule nikt nie pamięta
Tak chcę zmienić może powiecie czy warto?
dzięki za info
Wejdź w - Edycja wierszy-
1- edytuj-
2-popraw-
3-dodaj-
:):)
Prawda, smutna jest dola docenta. Musi nieustannie
ostrzyć pazury, by się dochrapać profesury :)
Nie zlikwidujesz:)
Nie zlikwidujesz:)
Czy ktoś może mi powiedzieć czy jak poprawię wiersz to
zlikwiduję komentarze?
:-)
Iryd, nigdzie nie padło stwierdzenie o niskim poziomie
wierszy na beju. Padały stwierdzenia, że niektóre
wiersze takie są. Oraz takie, że nie wszyscy o
wszystkim powinni piać / Bóg, Ojczyzna itp./.
Dorabiasz ideologię jak i większość tych, którzy
walczą z krytycznymi uwagami. Jeśli kogoś boli
krytyka, to niech pisze do szuflady, bo wstawiając tu
wiersz musi się z nią liczyć. I jeszcze podkreślę, że
nie oczekuję, że z moją opinią wszyscy się zgodzą,
dla mnie ważniejsze jest, abym ja była w zgodzie z
moimi wewnętrznymi przekonaniami. O Twoich wierszach
tez się nie wypowiadałam, bo ich nie znam. Pisałam
tylko o tej fraszce.
Pozdrawiam / bez odrobiny zacietrzewienia /.
Cóż ja Ci poradzę, że tego nie widzisz. Cóż ja Ci
poradzę, że nie rozumiesz fraszki. Twoje prawo. Ja też
niektórych Twoich wierszy nie rozumiem i co z tego.
Pozostańmy w niewiedzy.
Fraszka nie miała jemu dogryź ale wziąć w obronę tych
z których on sobie kpił a widać było jak ich to boli.
Jeśli on i Ty uważacie poziom utworów dla was za niski
możecie przecież pisać na łamach pism literackich.
pozdrawiam.
Iryd, nie odniosłam się do komentarza Docenta, ba,
nawet on tu nie ma nic do rzeczy. Odniosłam się do
Twojej fraszki, przeczytawszy Twój komentarz do niej,
który brzmiał:
"Nie widzę powodu żebym miał komuś dogryzać. To tylko
żart z wysiłków Docenta". Więc jeśli żart z wysiłków,
to gdzie jest o tym we fraszce ? Nadal podtrzymuję
swoje stanowisko, w sprawie treści i zamysłu Twojego
utworu. Nie przekonałeś mnie też swoim wywodem o
"braku logiki", raczej przeciwnie.
Poza tym, jeśli piszesz:
"Wywód na tyle nielogiczny, że nie chce mi się
polemizować", a potem wypisujesz epistołę, to widzę i
tutaj brak zgodności pomiędzy tym, co głosisz, a tym
co robisz.
Jak i we fraszce.
Do Ewy M.
Wywód na tyle nielogiczny, że nie chce mi się
polemizować. Mógłbym w ten sposób potraktować
komentarz Docenta do mojej fraszki za złośliwość.
Rozumiem w Twoim stylu jego komentarz jest o fraszce
(to jest ok.)a moja fraszka o jego wysiłkach a nie o
nim więc według Twoich zasad też powinna być ok. Jego
tytuł to nick Docent Jerzy avatar Urban. Zmienił
obrazek ale to nie zmienia że tytuł naukowy miałby tu
uzasadnienie gdyby był z filologii polskiej i tylko w
sytuacji gdyby zajmował się oceną wartości
zamieszczanych tu wierszy, bo oznaczałoby to, że jest
to opinia kogoś o uznanej w tej dziedzinie pozycji.
Szkoda,że nie można głosować
raz jeszcze,z chęcią bym to zrobiła!
BRAWO!!!
Iryd, jeśli zabawna jest dla Ciebie walka z
wiatrakami, jaką toczy Docent Jerzy, to we fraszce
powinieneś napisać o tym. Ty natomiast użyłeś tu
zabiegu ośmieszającego tytuł naukowy, co zasugerowało,
że te wzloty i upadki dotyczyły dokonań naukowych w/w.
Jest to zachowanie, mało powiedzieć, nieeleganckie i
przyświecała mu jedyna idea: złośliwość. Stąd uważam,
że fraszki dowcipną nazwać nie można.