FRASZKA O DWÓCH PTASZKACH
FRASZKA O DWÓCH PTASZKACH
...
Były sobie ptaszki dwa
jeden duży drugi mały
mniejszy Władek większy Jan
ptaszki dwa ptaszki dwa
obok siebie mieszkały...
Gdy ten mniejszy piwo miał
na znak ćwierkał jak wróbelek
duży już przy płocie stał
w ręku miał kufelek...
Tak im mijał dzień za dniem
ptaszkom życie przeleciało
dziś ptaszyny pewnie gdzieś
tam - na siebie ćwierkają...
Komentarze (8)
takich ptaszków jest nie mało co przy plocie z piwem
stało :)) pozdrawiam
Dziękuję bardzo za serdeczne przyjecie, Pozdrawiam
wszystkich moich ,,komentatorów,,
:) pozdrawiam.
Zabawne
Pozdrawiam :)
To jest zabawne I tak trzymać. Lubię takie historyjki.
:-)))))
Eh, te ptaszki!
Znam ja Ewo takie ptaszki,
robią z puszek swe igraszki.
Pozdrawiam Ewuniu i witam w debiucie na Beju, miłego
pisania.
prawdziwe ptaszki, nie sieją, a piją piwko.