fraszka na ptaszka...
Dwie sroki za ogon trzymać chciał
jakby mu jednej było mało
wkrótce się problem rozwiązał sam
garść piórek mu w ręce zostało
a ptaszki w swej podniebnej zmowie
narobiły mu plam na głowie
tak samo bywa z dziewczynami
gdy jedna o drugiej się dowie
zostanie tylko między wami
kilka wilgotnych plam na głowie
żadna się wtedy nie zlituje
każda z osobna w twarz napluje
autor
yamCito
Dodano: 2019-12-08 15:03:30
Ten wiersz przeczytano 2003 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Doświadczenie życiowe podpowiada, że to może być
prawda...
Pozdrawiam i życzę dalszej wesołości w następnym roku.
Pozdrawiam ciepło po świątecznie :-) Ryszarda Lwie
Serce
Fajna ta fraszka na ptaszka.
Jaki morał z niej wynika?
Masz jedną, to z nią się bzykaj.
Serdecznie pozdrawiam życząc
miłego dnia i szczęśliwego Nowego Roku :)
Dobrze myśl upleciona. Fraszka wesoła. Jak najbardziej
na tak.
Z uśmiechem i ukłonem za fraszkę na ptaszka.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo mądre słowa i z chłopakami tak samo.
Ryszardzie, umiesz rozbawić;)
Pozdrawiam jak zawsze i uśmiech zostawiam, Ola:)
...czyli
osi(o)łkowi w żłoby dano
i zniknęło z obu siano :)
Dobra życiowa przestroga.
Warto wziąć sobie ją do serca:)
Pozdrawiam.
Marek