Fraszka na trzy uśmiechy
dla J.
Trzy uśmiechy
dla uciechy
co Ją Szefusiem zwą
czasem Pyzą
i słoneczkiem
lecz niech wiedzą
wszystkie duszki
co w psikusach mają cel
że jest Pompon
zieloniutki
takie smoczysko całe w łuski
którego imię przejął ktoś
kto dawno temu
kawałek stąd
żywot bobasa wiódł
z Pyzą na śpioszkach
która dróżką szła swą
Pompon i Pyza
ciekawa to para
która z tanecznym przytupem poszła drogą
swą
by pleść w swym życiu
nowe opowieści
splecione jak warkocz Pyzki wędrowniczki
i gorące jak ogień
co z Pyszczka
smoczyska
czasem błyska
Komentarze (1)
Chyba tylko ty wiesz, co chciałaś przez ten wiersz
przekazać. Jednak mnie się podoba. Te wszystkie
zdrobnienia są piękne.