Fraszka z uśmiechem
Wrona z Pawiem się spotkała,
i troszeczkę zakochała.
On przepiękny tak zdziwiony,
zakochany jak szalony.
Pióra jego rozpostarte,
spojrzeń Pawic wszystkich warte,
jak parasol w barwach toną -
czy chcesz zostać moją żoną?
Ona szczerze jest zdziwiona,
ja tak czarna, mała wrona?
Wokół tyle pięknych pań,
nie zachowaj się jak drań,
weź Pawicę za swą żonę ,
one patrzą zawiedzione.
Prezentujesz swoje pióra,
jestem taka mini kura,
ale bywam często w chmurach,
ty zaś ciągle na wybiegu,
masz swe damy tu, w szeregu,
lecz pomimo twego wdzięku,
nie potrzeba nam ożenku,
choć są piękne twoje lica,
dla cię żona - to Pawica,
więc ze smutkiem pokrakała,
w stronę nieba poleciała,
a Paw tak rozkokoszony,
poszukuje nadal żony.
Morał płynie z tego taki,
kochaj, ale nie rób draki.
M.M.Proskurowska.Pgorzlica.2018.
Komentarze (30)
Super fraszka z mądrym morałem :)
Pozdrawiam
Rozsądna Wrona, nie uległa urokowi ogona:) :)
Pozdrawiam serdecznie
☀
byłby pawiowron?
uśmiechnęłaś :)
Fajna bajka i morał świetny :)
Pozdrawiam serdecznie :)
:)+
Tak- Weno.Dzięki.
Piękny, pomysłowy wiersz z morałem. Pozdrawiam
serdecznie :)
czy w tytule miało być fraszka???
z uśmiechem pozdrawiam
Realna ocena sytuacji to jednak podstawa.
Pozdrawiam.
jak widać, wrona ma wiecej rozsądku niż paw.
;-)
Trafna refleksja.
Pozdrawiam :)
Tak jest, lepiej bez draki.
Pozdrawiam:)
tak się zdaj kochaj i nic nie mów ja rozumiem tego
pawia
chociaż wcale z nim nie rozmawiam
sama pomyśl co by się stał takie skrzyżowanie
spojrzysz w niebo a tam płynie piękna
wrona kolorowa jak szalona
a po ziemi gawron czarny chodzi na piechotę no bo
został
prawie bez lotem szkoda chłopa chciał nie wiele zostać
wronim przyjacielem
Fajne, końcówka super :)
Fajne:) Nie ma szansy na bastarda (tak stwierdziła
wrona harda). Swoją drogą ciekawe, jak wyglądałby
pawron?
Miłego dnia:)