Freestyle
Jestem chorym człowiekiem wpycham szpary
między oczy
ślęczę nad kartkami jak bezzębny mol raduje
się serce
raz na sto wierszy kiedy znajdę coś do
czytania wiem
jestem sobie panem tobie kołkiem w oku
kiedy zdejmuję
z poezji szmaty mówię ubierz się nie jesteś
dziwką
chcesz mnie połknąć i wydalić zanim
stwardnieję ci
w jelitach nie takie sztuczki widziałem w
domowym przedszkolu
jest prawdą że ciśnienie ciśnie się na usta
a krew
jak osobna bajka puszcza się w kinie dla
nieletnich
Ten styl pisania wymaga przekleństw kiedy
słowa ciurkiem
jak mocz stają się plamą nie do opisania a
w głowie zdjęte
szlabany z myśli i tak oto jestem zrodzony
z kwaśnego mleka
blin wywarza wieko patelni wypływa na
wierzch w towarzystwie
ptasiego mleczka bowiem to co najlepsze
zbiera się jak skórka
i towarzyszy przez resztę życia podstępnie
studiuje ruchy
gałek ocznych już mnie nic nie zatrzyma
dziękuję niebu to
moje marzenie błogosławić słowem każdą
chwilę z automatu stawać
na wysokości zadania i przekraczać kolejne
granice tym razem
już nie na Ziemi tylko wysoko w czerni
Kosmosu
Już jesteśmy w środku wiosłuj czekoladko
wiosłuj zbieraj ordery
zanucę ci w ucho hymny marsze pokochasz
mnie zobaczysz czas
odwraca się na pięcie i uderza w klawisze
po trochę na gałęzi
robi się ciasno a i tak dłonie toną w
liściach szkoda że to nie siano
Biegnę wszystkimi nogami oczy zaczynają
rozumieć co tracą uszy
warstwa muzyczna się nie liczy jestem więc
czytam brawa dla okularów
zostaliśmy zauważeni legendy wysyłamy
pocztą nie kupujemy bajek
trzeba się cenić w pokoju bez klamek kto
wie co będzie jutro
Matka Ziemia nie ma młodych a szklanka wody
na starość sama się
nie poda
Zrozumcie wiersz jest tylko jeden
ma głowę jak dynia
reszta to skecze
Komentarze (13)
Łotizis izis tyzis it?
Świetne!
Plus za świetną puentę.
"wywarzanie" mi zgrzyta, chociaż war na patelni, więc
w ostateczności się uważnia :)
Pani Ewo więcej takich nie mam, ale może coś innego
dobrego się znajdzie :)
pozdrawiam
Dla mnie super! Bardzo lubię takie nietypowe,
zwariowane, niedorzeczne i dowcipne teksty. Wszystko
mi się podoba :-)
Plus i plis
..więcej :-)
Bello, miariat :) może więc innym razem. Piotr
pozdrawiam ;)
dobrnęłam do końca, ale mało co do mnie dotarło. sory
nie dla mnie, a na pewno nie dla dzieci:(
Pisanie pisaniem, ale wiersza tu nie ma. Jest
moralitet i teatr jednego aktora. Hej WY DURNIE -m
tylko ja wszystko wiem,///// tak odebrałam ów
przekaz.
Pozdrawiam i jednak smażę dalej swoje na oleju,
nierycynowym.
:-)
Cześć Krzysztofie. Dla mnie jak zawsze za długo
:-)))))
Ale da się przeczytać. :-) Pozdrawiam ziomala
Iwono nigdy przedtem nie byłem na tej stronie :)
THX poza tym, ja jak zwykle przygotowany na ostrą
krytykę ;p
Dzisja dzieci nie takie rzeczy czytają ;-) niestety..
Coś mi tu wygląda na powrót
pewnej osoby w trochę zmienionym stylu.
Mimo,że długi to świetny,pełen refleksji,ciekawie
obrazowany i oryginalny.
Też bym go nie dała dziecku.
Miłego wieczoru:)
Świetnie...Tylko dlaczego "dla dzieci"? Nie dałabym
tego dziecku do przeczytania;)