futro

Twoje krótkie wiersze sprawiają to... że trzeba się
zatrzymać... pomyśleć... jakże często przyznać
rację...
Nie każdy tak potrafi docierać do czytelnika :)

wiersz przemówił do mnie, smutny:(( nie cierpię
futer! Pozdrawiam niezwykle serdecznie właścicielkę
czułego serduszka:)))

Temat faktycznie warto poruszac, a zrobilas to dosc
ciekawie, tylko w ostatnim wersie "nadistnien" ; tak
mysle bedzie jeszcze lepszy odbior.

dobra miniaturka, człowiek to bestia, zabija, często
nie z głodu lecz z chciwości, dla futra, kłów,
przyjemności...gnie wiele
zwierząt...smutne...pozdrawiam

jak zwykle wiele wspaniałych metafor

Bardzo dobry wiersz ,zamyslilam sie zdziebko.
"Znow przewazyla chciwosc zaslonieta zabitym
pazurem".Bezrefleksyjne polowanie na dobra materialne.

Smuto dzis na bej-u...:(

niektórzy hołdują zasadzie: po trupach do celu

Za temat, za przekaz = oklaski, oklaski; tylko ja
bym napisała "nadistnień" celowo razem.

smutny :(

witaj, przykro że tak się dzieje, może powoli
da się ratować zwierzynę. smutny, przejmujący wiersz.
pozdrawiam.

Opisujesz przykre zjawisko. Dobrze, że starasz się
dotrzeć swoim wierszem do czytelnika. Może chwila
zastanowienia sprawi, że zostanie uratowane choć jedno
zwierzątko. Pozdrawiam:)

Chciwość nad rozumem wiecznie trwa
jak w polityce w naszym kraju. W życiu prywatnym
futra są już niemodne ale chciwość i mamona bierze
górę. Apele
i ustawy nie pomagają mimo że wszystkie zwierzęta są
pod ochroną nawet drapieżne. Pozdrawiam

przykre jest życie nawet dla zwierząt ...dziękuję za
wiersz ...ktoś o nich pamięta ....pozdrawiam ciepło

chciwość nad rozumem i to wielki problem , super
wiersz pozdrawiam słonecznym ciepełkiem :))