Gad
powoli się wślizguje
zatruwa życie
paraliżuje sykiem
serce szaleje
wystarczy złapać
łeb urwać
pod stopy rzucić
w kamienie wdeptać
splunąć na ślady
miłość w pogardę
obrócić
https://www.youtube.com/watch?v=BwsC_KZpT3U
autor
Mgiełka028
Dodano: 2020-10-30 20:47:10
Ten wiersz przeczytano 2102 razy
Oddanych głosów: 85
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Gdy się taki gad wkradnie w życie może dłuższy czas
kąsać skrycie... Pozdrawiam Cię serdecznie Mgiełko :)
taki gad... robi wiele strat...
Witaj Eluś:)
No jakże mocno dzisiaj(znaczy się dzisiaj czytam)
Pozdrawiam serdecznie:)
Mocny i wymowny wiersz Elu. Nie każdy potrafi
zawalczyć z wężem
Pozdrawiam serdecznie :)
errata: jako oprotestowanie upraszcajacej... (itd)
Nie wiem czy tak trzeba. Wirsz - chyba nierozłaczny z
linkem - i niezwykłą ilustrację dla utworu Cz.
Niemena- będąca uniwersalną wykladnia utworu - w
okreslonym miejscu i czasie...
Bez linku-wiers dosc latwo ulec moze splaszczeniu i
zaklamaniu jego uniweralnej wymowy - jak
oprotestowania upraszaczajacej nienawisci lub gniewu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ostra reakcja, ale widać tak trzeba.
Pozdrawiam serdecznie Elu :)
Dobry, nietuzinkowy wiersz... Nie każdy tak dobrze
radzi sobie z gadem ;)
Wczoraj oglądałam film pt.
"Pocałunek węża"
Pozdrawiam cieplutko ELU:)
Refleksyjny, emocjonalny wiersz.
Pozdrawiam Mgiełko!!
Ostro sobie poczynasz. Pozdrawiam z plusem:)))
Ileż emocji buzuje w wierszu.
Pozdrawiam
Niestety na "cuda" nie ma cudownej recepty, by ich nie
zniszczyć.
Nie każdego da się kochać, zwłaszcza gada, który pluje
jadem,
ale np. w takiej Australii nikt wężom głów nie urywa,
po prostu wzywa się specjalistów, którzy go łapią i
wywożą z dla od miejskich siedzib,
w końcu każde stworzenie chce żyć,
co prawda wiem, że wiersz jest w innym kontekście i
jest metaforyczny, pozdrawiam Elu sobotnio:)
Bo miłość jest bezbronna i nie walczy aż poleje się
krew
i dlatego trzeba ją chronić