Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

O gajowym Jerzyku 174

Gajowy Jerzyk raz koło Boru,
ataku dostał złego humoru.
Zmniejszyli mu ciśnienie,
robiąc w czaszce wiercenie.
I mnóstwo jadu wyszło z otworu.


Gajowy Jerzyk pod Boa Vistą,
zapragnął zostać znanym artystą,
lecz mówiąc bez obrazy,
nie były to… obrazy..
A tak chciał być choć prymitywistą.


Gajowy Jerzyk koło Rewala,
od dawna plażę omija z dala.
Przeżywał okropne męki,
kiedy spotykał panienki.
Dzisiaj przez niemoc ich nie wychwala

autor

Maciek.J

Dodano: 2019-10-28 07:05:45
Ten wiersz przeczytano 857 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Limeryk Klimat Ironiczny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

_wena_ _wena_

3 x na tak
ciepło pozdrawiam :)

jastrz jastrz

Gajowy Jerzyk w Nowym Dworze
Przechwala się, że jeszcze może.
Pewna Barbara
Sprawdzić się stara,
Lecz wciąż jest źle, lub jeszcze gorzej.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

"Gajowy Jerzyk." Już sam bohater Twoich limeryków
wzbudza zainteresowanie, a funkcje jakimi go
obdarzasz, powodują że zasługuje na przydomek;"
uniwersalny."
Pozdrawiam Cię Maćku.

niezgodna niezgodna

...takie coś zdarza się naprawdę rzadko, żeby
codziennie dawać wiersz o innej tematyce;)

andrew wrc andrew wrc

masz niewyczerpalne zasoby weny...super:)) pozdrawiam
Maciek

BordoBlues BordoBlues

Masz rację Maćku, prymitywizm to doskonały kierunek
dla nieutalentowanych.
Pozdrawiam i zapraszam na "Bure suki." Może znajdziesz
natchnienie? :):)

canna canna

Uwielbiam limeryki, uśmiałam się do rozpuku, choć może
nie ma się z czego śmiać.
Pozdrawiam serdecznie:-)

Kobalt Kobalt

Niezmiennie
Maćku!
:)
Pozdrawiam.

Maciek.J Maciek.J

Aniu krzemanko,
tak to jest-jak się pisze o 5 rano kiedy za oknem
jeszcze ciemno ;-)
jesteś jak moje drugie oczy
dziękuję z serca
poprawiłem

@Krystek @Krystek

Radośnie z uśmiechem witam i pozdrawiam serdecznie :)

M.N. M.N.

:)... Pozdrawiam

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Gajowy Jerzyk koło Boru padł ofiarą skłonności lekarzy
do zbędnych operacji. Trzeba było najpierw spróbować
wypuścić gazy z jelit. ;)
Z przyjemnością przeczytałem Twoje limeryki Macieju.
Zapraszam do mnie. :)

krzemanka krzemanka

:) Co myślisz o dodaniu "i"
"i mnóstwo jadu wyszło z otworu", oraz zamianie
"chciał" na "zapragnął" dla wyrównania do dziesięciu
sylab?
Miłego dnia:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »