O gajowym Jerzyku 191
Pierwszy żartobliwy limeryk dedykuję wszystkim,którzy cierpliwie czekają także na moje wiersze -na razie brak czasu nie pozwala mi na pisanie form dłuższych, ale pewnie jeszcze się takie poja
Ostatnio Maciek w dzielnicy Krzyki*,
Jerzyka spotkał,ten miał wierszyki.
Maćku, jesteś tak zajęty,
niech Bej będzie uśmiechnięty.
Pozwól,że wyślę… im limeryki.
Gajowy Jerzyk, telewidz z Rawki,
oglądał program i dostał czkawki.
Do TV wysłał pytanie
i nikt nie odpisał na nie :
Czy są seriale inne od Stawki ?
Gajowy Jerzyk koło Sosnowca,
uchodził w firmie za zawodowca.
Lecz kiedyś raz z dumy,
zjadł wszystkie rozumy.
Odtąd go mieli za bezmózgowca.
Krzyki*-dzielnica Wrocławia
Komentarze (24)
pozdrawiam kaczorku
Dzięki za poprawę humoru :))))
Pozdrawiam .
:)) pozdrawiam.
super- szczególnie ostatni.
Jerzyku!
Tyś nie do zdarcia
długo jeszcze
Dopuśćże do Maćka
też inne wiersze :)
Podobają Misię, szczególnie dwa pierwsze :)
:) i super
Gajowy Jerzyk z Księża Małego
Lubił podkreślać, jakie ma ego.
- Może i jestem kiep,
Może mam pusty łeb,
Lecz jest w nim coś genialnego.
Mam wrażenie, że każdy dzień trwa krócej i dlatego
ciągle brak czasu.
Humor z rana jak śmietana ;)