O gajowym Jerzyku 193
Gajowy Jerzyk krytyka w Spale,
zapytał czemu obraża stale ?
Gdy krytyk skończył mowę,
odrzekł mu : pustą głowę
już lepiej mieć, niż nie mieć jej wcale.
Gajowy Jerzyk z miasta Kościana,
badania robił kiedyś od rana.
Wykryli w nim wierszyki,
ale same... przytyki.
Typowy syndrom u grafomana.
Gajowy Jerzyk raz we wsi Doły,
dowodził,że inni to matoły.
Sołtys na oświadczenie
wnet zamknął posiedzenie.
Za brak konkretów i kocopoły.
Komentarze (16)
Pewnie gajowy sam był matołem,
jak wiemy z trudem ukończył szkołę. ;)
Z przyjemnością Maćku przeczytałem. :)
Pozdrawiam.
Rewelka, fajowy ten gajowy Jerzyk, brawo! Pozdrowionka
ślę.
Gajowy Jerzyk nie traci głowy,
ciągle się rodzi w niej pomysł nowy ;)
Autorytatywnie stwierdzam, że kocopoły to farma żony
gajowego Jerzyka, ale bez spacji, kropki i gajowego
Jerzyka. :)
Uśmiechnąłeś:)
Ostatni najbardziej :)
" Cie choroba " tak wiele lat temu rozpoczynał swoje
monologi sołtys "Kierdziołek,"ale nigdy nie mówił o
kocopołach i do dzisiaj /tak dokładnie/ nikt nie wie
co to oznacza, no chyba tylko gajowy Jerzyk.
Pozdrawiam.
Ten Gajowy to niezły gagatek:)
Gajowy Jerzyk w Skarżysku Kamiennej
Co wieczór modły odprawia solenne.
(W Boga nie wierzy,
Lecz bądźmy szczerzy:
To działa lepiej, niż środki nasenne.)
:) Czytam sobie w ostatnim
"stwierdził, że wkoło same matoły"
Miłego dnia:)
Z przyjemnością, uśmiech od rana zawsze mile widziany
:))
Pozdrawiam :)
1. z pustej głowy nawet Salomon nic nie przeleje
2.syndrom gramofana to przeświadczenie, że jest
niekwestionowanym fachowcem w swojej dziedzinie
3. samochwała kącie stała
pozdrawiam z uśmiechem
Z porannymi pozdrowieniami...
:)
Ukłony
ostatni rozbawił. (kocopoły)
Duże TAK Maćku, pozdrawiam serdecznie.