O gajowym Jerzyku 21
Gajowy Jerzyk koło wsi Płoty
wyzwany został od Iskarioty.
Wtedy sędzia mu ładnie
dał wyroku wykładnię :
Judasz chociaż nie zgrywał idioty.
Gajowy Jerzyk w pobliżu Kłaju,
pokłócił się raz z sąsiadem z Gaju.
Sędzia na stek inwektyw,
w imię nowych dyrektyw
dodał po zrazie i dewolaju.
Gajowy Jerzyk koło Kordoby
był w szpitalu z powodu choroby.
Gdy go operowali
oczy aż przecierali.
Bo serca nie miał a dwie wątroby.
Komentarze (22)
+++ :)
trzeci genialny
Fajne, ostatni jak dla mnie
naj.
Pozdrawiam.
Podobają się:)
miłego wieczorku
Fajne limeryki:) Pozdrawiam serdecznie:)
super...Gajowy Jerzyk przechodzi do klasyki
limerycznej:)) pozdrawiam Maciek
Fajne, ciekawe limeryki. Pozdrawiam Macku.
Fajne :)
Ten ostatni - zdumiewający :))
a mój tato jest leśnikiem i ma serce przeogromne złego
słowa nie powiem
Dobre limeryki i czyta się je w takt muzyki... :)
ach ten Gajowy Jerzyk ... :)
pozdrawiam cieplutko
Zabawne i na tak, z plusikiem pozdrawiam
No i bardzo zabawnie to wymyślasz pozdrawiam
serdecznie;)
Miłego :) pozdrawiam :)
Bardzo fajne limeryki! Pozdrawiam!