O gajowym Jerzyku 212 /po...
Gajowy Jerzyk w chlewie w Małkini,
chciał o sobie zasięgnąć opinii.
Świnka za pokrzywę z prosem,
tak rzekła mu ludzkim głosem :
byś nie był tylko gorszy od świni.
W wigilię kowboj Jerzyk w Miami,
pogadać pragnął tamże z klaczami.
Rozmowa się nie odbyła,
bowiem zarżała kobyła :
my nie gadamy dziś z pastuchami.
Gajowy Jerzyk z wioski Męcinki,
kupował wnukom raz upominki.
Gdy do domu zziajany,
wrócił obładowany,
wnuczek rzekł: czemu nie ma choinki ?
Komentarze (13)
Świąteczne i radosne.
+++ :))
Dobre, zwierząt może lepiej nie podsłuchiwać.
Miłego piątku
Drugi najbardziej mi się podoba :)
Zdrowych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia :)
Super :)
Pozdrawiam cieplutko :) Życzę zdrowych błogosławionych
i radosnych Świąt Bożego Narodzenia Maćku :)
dobre z humorem:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Dobre... :):):) pozdrawiam.
Maćku Pogodnych Wesołych Świąt Życzę.
Miło przeczytać
:)
Ukłony pozdrawiam.
Leciutkie, piękne Limeryki, z radością czytam,
życzenia przedświąteczne : dużo ciepła i dobroci na
kolejne dni...
Gajowy zapomniał o choince toż zawodowy blamaż.
Trzymaj się Maćku zdrowo, limerykowo i gajowo.
Ciekawe limeryki i wesołe.
Gajowy Jerzyk raz w Klęce
Był brudny, chciał umyć ręce.
- O przykazaniu
Piątym ty draniu
Pamiętaj - rzekł karp mu w łazience.
Świąteczne limeryki i też uśmiechnięte.
Pozdrawiam serdecznie :)