O gajowym Jerzyku 244 remaster 14
Gajowy Jerzyk z miasta Werony,
był singlem bowiem nie miał on żony.
Choć miał liczne zalety,
zmieniał ciągle kobiety.
Nie czuł się przez to osamotniony.
Gajowy Jerzyk w mieście Kamieniu,
nazywa co dnia rzecz po imieniu.
Wszystkich obrazić zdoła,
jednego w tym matoła,
co w lustrze czeka wciąż przy goleniu.
Gajowy Jerzyk raz we wsi Doły,
żalił się czemu nie skończył szkoły.
Wyszło to bardzo chmurnie,
że uczyli go durnie.
Dawali pały za… kocopoły.
Komentarze (19)
:)+
Powiem super bo cóż więcej można mówić zachwycając
się.
Tym razem nawet super. Z pomysłem i gładkie:))
Gajowy ma liczne przygody,
a to, że zmienia żony,
to mu nie przeszkadza nie być samotnym, dziś singlem
jest być modnie...
Pozdrawiam Maćku.
No przecież nikt, na dłuższą metę, nie lubi samotności
;-) ;-) A z podobaniem - dla wszystkich trzech :-)
Pozdrawiam :-)
PS Czwarty ra stawiam dzisiaj trzynasty plus!
Co z tego wyniknie - e tam kocopoły...
Witaj,
... no to nie przejmują się i co śmieszniej tu
akceptuję.
Uśmiech, pozdrowienia /+/
cusik nie dociera do mnie kocopoł, ale pewnie to mój
problem, a z resztą dałam sobie radę.
Pozdrawiam serdecznie Maciuś.
;)
Fajne jak zawsze :) pozdrawiam z uśmiechem
:-))) kocopoły :-))) uwielbiam to słowo
Miłego dnia Maćku
Gajowy Jerzyk w Opinogórze
Patrzył jak panna tańczy na rurze
I tak się wzruszył,
Że ją za uszy
Ściągnął. Po chwili był z nią na górze.
Dziękuję za uśmiech :)
chyba nie mogę jeszcze śmiechu powstrzymać,..och
artysto!!~!...pozdrawiam z uśmiechem
Fajne, ciekawe limeryki. Wstałam w nocy, by poczytać,
a tu cyk i są limeryki, prosto z fabryki. Może usnę
jak poczytam. Pozdrawiam Maciusiu.