O gajowym Jerzyku 30
Gajowy Jerzyk spotkał rzepa w Chełmnie
i rzep się poczuł bardzo nieprzyjemnie
Przecież taki sobie rzep
to nie jest jakiś tam kiep.
Czy może pan odczepić się ode mnie ?
Gajowy Jerzyk koło Zbaraża
ciągle wszystkich tam brzydko znieważa.
Pod postacią przytyków
a zwłaszcza polityków.
Mówi,że w ten sposób się wyraża.
Gajowy Jerzyk w pobliżu Sztumu
narobił na rynku dużo szumu,
że wszyscy abnegaci
to w domyśle wariaci.
A sam nie miał biedak krzty rozumu.
Komentarze (34)
super, trzymasz poziom:)) pozdrawiam Maciek
:)
Wiersze Amatora : apeluję o więcej umiaru
Oj ten Jerzyk gajowy, trudne z nim były rozmowy.....
Serdeczności Maćku:-)
durnowate wierszyki są akceptowane i nagradzane.
Co się dzieje!!!
P.S.
Nic tylko strzelać - pożyczę od gajowego dubeltówki...
Literówkiw;
szczególny, sentyment, serdecznie.
Wybacz błagam.
Witaj Mężczyzno w Dniu Twojego święta,
wesołe te Twoje teksty i daje się w nich wyczuć
szcególny senttyment do gajowego.
Wszystkiego co sprawi Tobie radość - nie tylko
dzisiaj.
Radości i miłości, bo kiedy jak nie wiosną.
Serdercznie pozdrawiam.
30 raz o sławernym gajowym Jerxyku...zyskuje sporą
sławę...i uznanie dla opisywanych sytuacjach...
miłego wieczoru, pozdrawiam
:):) + Pozdrawiam
Fajne.
Pozdrawiam:)
Witaj Macieju:)
Niech uważa pod Zbarażem Twój Gajowy:)
Jak zawsze niezmiennie dobre:)
Pozdrawiam:)
Gajowy daleko zajdzie , jest taki wszechstronny,
pozdrawiam
Podoba się :)))+++
Życzę udanego weekendu spędzonego w towarzystwie
miłych pań z okazji Dnia Mężczyzny.
Fajny zbiór limeryków, niezła kontynuacja cyklu,
pozdrawiam :)
Świetne jak zwykle.Brawo.Pozdrawiam.