O gajowym Jerzyku 317
Gajowy Jerzyk z miasta Karpacza,
z braku przyjaciół bardzo rozpacza.
Wybacz najpierw każdemu,
tak poradził ksiądz jemu.
Piąty rok już tak ludziom... wybacza.
Gajowy Jerzyk spod Długołęki,
szczególnie cierpiał na różne lęki.
Raz cały przerażony,
nawiedził las zielony.
Przestraszył przy tym... cztery sarenki.
Gajowy Jerzyk spod Zimnej Wody,
z teściową kłócił się o powody.
A, że był strasznym niecnotą,
posprzeczał wkrótce się o to,
kto pierwszy pragnął ich... krótkiej zgody
?
Komentarze (15)
:)))+++
Świetne :)
Bardzo dobre:)))
No cóż nie ma łatwego życia ten Jeżyk
Miłego dzionka :)
Rozbawił mnie trzeci oj jak prawdziwy
Fajne :)
Fajne limeryki Macieju. :)
Gajowy Jerzyk pod Limanową
Bał się, że będzie miał złą teściową.
- Gdy chodzi o to,
Żeń się z sierotą -
Sprzedał mu baca prawdę nienową.
Witam Jerzyka i Gajowego ...
spora porcja*
spota porcaj ironii dzisiaj, przy niedzieli.
Ach ten Jerzyk ileż on ma przygód... Pozdrawiam Cię
Maćku i życzę miłej niedzieli :)
O ten gajowy.
A limeryki super.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za poprawę humoru:)
usmiechnąłeś... jak zawsze...
pozdrawiam Maćku:)