O gajowym Jerzyku 335
Gajowy Jerzyk z miasta Lubawki,
ataku dostał złośliwej czkawki.
Doktor znał te zasady,
jak udzielać porady.
Niestety użył… nie tej słuchawki.
Gajowy Jerzyk pod Limanową,
codziennie wkłada kurtkę foliową.
Sąsiad ciekawski pyta,
skąd ten strój jak kosmita?
Po prostu chroni się przed… teściową.
Gajowy Jerzyk spod wioski Złote,
na SORze zrobił z siebie idiotę.
Ledwo przyszedł od razu,
odmówił tam wymazu,
Zbadali tylko jemu… głupotę.
Komentarze (21)
fajna ironia na głupotę.
Te teściowe.
Trza się zlitować odrobinę.
A limeryki super.
:)
:)). Pozdrawiam
myślałam w pierwszej chwili, że
broni się w ten sposób przed wirusem,
a tu przed teściową,
pozdrawiam i życzę miłego dnia:)
Pozdrawiam z uśmiechem i podobaniem. Życzę udanego
weekendu:)