O gajowym Jerzyku 40
Gajowy Jerzyk koło Międzychodu
czas przestawił do tyłu miast do przodu.
Ale potem był zdziwiony,
że wszędzie jest już spóźniony.
Bowiem nigdy tak nie było,, za młodu,,.
Gajowy Jerzyk spod miasta Stronie
tłumaczył tak teściowej i żonie :
mieszkanie jest wspaniałe
ale niestety małe
dlatego mama śpi na balkonie.
Gajowy Jerzyk pod Wyszehradem
spóźnił się kolejny raz z obiadem.
Żona niepocieszona
nie padła mu w ramiona.
Zjadła pyszny obiad wraz z sąsiadem.
Komentarze (17)
Świetny zbiór limeryków, moje ukłony pozdrawiam
serdecznie;)
nie ma jak u sąsiada tak Jerzyk gada ...
Jerzyk jest the best :-)
I jest mój Jerzyk super wszystkie ale drugi
naj:)pozdrawiam cieplutko:)
Uśmiechnąłes Maciejku :*)
Pozdrawiam
☀
drugi naj!
Fajne te limeryki Jerzyki:-) :-)
Miłego Maćku:-)
Piękne, ubawne limeryki. Maćku. Jesteś specjalistą od
limeryków. Pozdrawiam.
Gajowy Jerzyk w Uppsali
W muzeum "Sporta" zapalił,
A później schlustał,
Wulgarnie, tłusto
Strażaków, którzy go dogaszali.
Mój tata dziś też nie przestawił zegarka i aby dotrzeć
na 7 do pracy, to musi wstać o 5 a wstał o 6, więc do
pracy dotarł na 8 xD Te zmiany czasu potrafią być
okropne :P Pozdrawiam serdecznie +++
a ponoć mówią w Stroniu gapie,
że rano coś na balkonie chrapie.
usmiechnąłeś :):):)
Witaj Macieju:)
skoro teściowa śpi na balkonie
zatem miłością do zięcia nie płonie:)
Pozdrawiam:)
super, a ten z zegarkiem to na czasie, można się
pomylić :)
Dobry wiersz, z ciekawą myślą przewodnią. Pozdrawiam.
Gajowy Jerzyk to ciekawa osoba