W galaktyce
Obudzenie nad ranem...
Czuję puls wszechświata
kiedy jesteś blisko
księżyca poświata
Erosa lotnisko
Oddech brzmi muzyką
miłosne przedsionki
radosną rytmiką
budzą piersi pąki
Jestem w galaktyce
pędzę jak szalona
płonę w egzotyce
żaru twego łona
Padam na kolana
pełna uwielbienia
cudowna nirwana
dzień wypływa z cienia
i dzień pochmurny zamienia się w jasność...
autor
Zakochana w wietrze
Dodano: 2021-02-05 11:53:16
Ten wiersz przeczytano 2437 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Usmiech dla Ciebie, Zakochana w wietrze!
Kurcze-:) czy ja to dobrze odczytuję?
Jeśli tak, to szczęścia życzę i tego daru, który
przyszedł na Świat ( no chyba, że się mylę )
Wiersz mnie bardzo zaciekawił, bo jest ładny.
Pozdrowienia ciepłe przesyłam!
Pełen ognia wiersz
Pozdrawiam ciepło :)
Bardzo udanie.
WOW...
taki początek dnia to ja rozumiem...
zakwitam wersami:)
serdecznie pozdrawiam:))
Pełen zmysłów, galaktycznie ładny erotyk.
Pozdrawiam:)
...pozdrawiam.
Jak miło zaczęty dzień. I tak trzymać. Pozdrawiam.
Wiersz z delikatnym erotyzmem...piękny...pozdrawiam.
Przyjemna ta galaktyka. ;)
Pozdrawiam
Paweł
I dzień robi się przyjemny!
Pozdrawiam :)
No to dzieje się dzieje, w tej Galaktyce.;)
Podoba się.
Pozdrawiam.:)
Cudnie!:)
⚘
No,no.no. Piękniutko to brzmi. Dużo usmiechów na cały
dzień. :)
Miłosne uniesienia taką moc mają, że najgorszy dzień w
szczęśliwy zmieniają... Pozdrawiam serdecznie :)
Bliskość drugiej osoby - to się czuje w wierszu.
Miłego dnia Lusiu :):)