Galaktyka
Pamiętam, jak patrzyłam Ci w oczy,
radosne lśniące niczym gwiazdy.
Pamiętasz? Jak odgarniałeś mi włosy,
splecione w warkocz jak u komety, która w
końcu zgaśnie?
Pamiętam , jak uśmiechałeś się, tak
delikatnie, tajemniczo, uwielbiałam to ,
byłeś moją całą galaktyką.
Pamiętasz? Byliśmy jak Ziemia i Księżyc ,
zawsze nierozłączni , nikt nie przewidywał
, że to kiedykolwiek się skończy.
Pamiętam to , wiesz? I nigdy nie
zapomnę.
Dziś jestem już tylko zachodzącym Słońcem.
Komentarze (13)
bardzo ładny wiersz, podoba mi się
Tak wygląda prawdziwa miłość ale do tanga trzeba
dwojga.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Czytając wiersz fajnie jest przeżyć to jeszcze
raz.Cieplutko pozdrawiam :-)
dobry wiersz bravo serdecznie pozdrawiam plusik
zostawiam ;))
Mam*
Mam*
Man nadzieję ,że jutro rano wzejdziesz ciepła
promieniami nas ogrzejesz:)
Młodzieńcza miłość jest zawsze najpiękniejsza
Treść wiersza to sygnalizuje
p o z d r a w i a m
Dziękuję :)
Nie pamiętam już Arielka jak młody byłem-coś w tym
wierszu jest
Fajny klimat..
hmm....
Ładnie, choć ja bym dała inny tytuł:)