Garbata dusza
Grzech grzechem obrasta i garbem się
staje
duszy, co jest domem ludzkiego sumienia,
w niej się zagnieżdżają lęki i
zmartwienia,
a to zawsze życiu gorzki posmak daje.
Zło wciąż myśli targa jak wiatr wiotkie
trzciny,
zaskakując dziwną zmiennością nastroju,
bez cienia radości czy chwili spokoju,
budzi w sercu wściekłość lub poczucie
winy.
Na pierwszy rzut oka nikt nie dojrzy
tego,
że to chandra duszy, co w skrytości
cierpi,
za dnia mami śmiechem, sukcesem się
chełpi,
a nocą głos słyszy sumienia swojego.
A gdy Pan wszech czasów pustą już
klepsydrą,
zamknie ziemski rozdział żywota
ludzkiego,
to dusza garbata z rozkazu Bożego,
sczeźnie, bo się stała z piekła rodu
hydrą...
Komentarze (50)
Lubię Twoje pisanie, lubię Twoją naturę. Pozdrawiam
Nie należy ranić innych. Dawać dobro i miłość. Wtedy
nasza dusza staje się czyściutka jak łza. Pozdrawiam
serdecznie
smutny ale bardzo ciekawy
garbata czy rogata, każda dusza wcześniej czy później
trafi do nieba ale wcześniej musi przez czyściec, żeby
usunąć plamy grzechów i pozbyć się ziemskich
niedoskonałości
miłego weekendu :)
Marian, bardzo obrazowo ukazałeś żywot garbatej duszy.
Mądrze i zarazem smutny jest twój przekaz ludzkiego
sumienia...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
bardzo mądry przekaz - sumienia nie da się zagłuszyć
....
pozdrawiam:-)
Smutny wiersz.Pozdrawiam.
i ozdrawiamy was z Jadzią serdecznie...
Dziękuję serdecznie przyjacielu za życzenia urodzinowe
...
Lament się poderwie lecz będzie za późno
Suche liście na ziemi nie daja już tlenu
Na ocet się nadaje tylko zepsute wino
Temperatura podskoczy jak na Merkurym czy Wenus
Pozdrawiam Cię serdecznie i miłego dnia
Ciekawie.
Pozdrawiam:)
dzień i noc sumienia... kaprysy rozumienia i garby -
kto ich nie ma
piekielny los dla garbatych..... dusz
Pozdrawiam Marianie :)
Pełen smutku ale dobrze nakreślony... pozdrawiam
a pewnie, że zniknie, na własne życzenie i z własnej
woli, bardzo mądry przekaz, pozdrawiam :)
Super.pozdrawiam