W gardle łaskocze
rozpaliła mnie do granic
czuję ją wewnętrznie
w gardle łaskocze
jest taka uparta
nienawidzę jej
to szelma jedna
w łóżku dopada
nie ma litości
podnosi się
nie chce opaść
za skarby świata
co mam zrobić
jeszcze muszę się z nią
męczyć na stare lata
Jadzia się martwi
rumu ci zrobię
z gorącą wodą
to ci pomoże
a na noc
dwie aspiryny
i faringosept
jutro na pewno
będzie już dobrze
grypa odpuści
skarbie mój jedyny
Autor Waldi
Komentarze (16)
Przepięknie, pozdrawiam :)
Waldi, gdzie Ty grypę złapałeś już wiem bez skarpetek
spałeś;)
A tak poważnie współczuję i myślę, że choróbsko ci
odpuści, abyś mógł nas pięknymi wierszami raczyć;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
-- wiesz, czasem to nawet miło pochorować, gdy ma się
kto chorym zaopiekować...
-- serdeczności :)
Przy pomocy tak troskliwej żoneczki szybko
wyzdrowiejesz i staniesz na nogi Waldi.
Pozdrawiam cieplutko.
Jadzia wie najlepiej co Tobie pomoże Waldku. :))
Pozdrawiam serdecznie :)
Chory mężczyzna jest bardziej kapryśny niż dziecko.
wiem, bo też tak mam... pozdrawiam :)
najlepszy medykament, kolega Tobie radzi...
zrobić okład z Jadzi
Pozdrawiam serdecznie
Co Ty być chłopie zrobił bez Jadzi,
nawet pod pupsko poduchę wsadzi.
Pozdrawiam Waldku, chyba przesadzam ale....no wiesz!
Ja bym pozostal tylko na rumie, wracaj do zdrowia bo
swieta ida:)
ta Jadzia to wspaniała dziewczyna :-)
Chyba spodobać się musiałeś,
ostatnio zimne piwko piłeś,
no i niechcący ją spotkałeś,
na dość krótki czas poślubiłeś.
Życzę Ci jak najszybszego rozwodu.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Jadzia na pewno Ci pomoże:)
Zdrówka dużo***
Co do wiersza..opuściła mnie wena :( chociaż nie wiem
czy kiedykolwiek była :D
Zdrówka życzę, we dwoje szybciej się zdrowieje.
Serdeczności:-)
Ja też się jej spodobałem. Dzisiaj już czwarty dzień
igra ze mną, a więc już bliżej końca.
PS: Co do rumu - to mz lepszy jest bez wody.
Oj, Waldi, a było Ci za grypą biegać, Nie wystarczyła
jedna kobieta w łóżku?
zdrówka życzę