Garstka wspomnień
Leniwym ruchem
zmęczoną rękę podniósł
chyba znajomy
grymasem twarzy opisał
cześć swojego życia
bez osiągnięć dotąd.
Czy to możliwe Boże?
.
Jego pozdrowienie pieczęć odbiło
i dobiło wspomnieniem
kiedyś król dzielnicy
teraz twarz nożem pocięta
cały dobytek w małej torbie
tyle pozostało Krystian
w tym życiu po Tobie.
autor
BANITA
Dodano: 2012-04-08 22:40:35
Ten wiersz przeczytano 516 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
różnymi ścieżkami los chodzi trzeba tylko wiedzieć
kiedy mu zejść z drogi