Gasną światła
a on z nią tańczy
do końca świata
chce się upijać
morzem jej oczu
zapragnął ukraść
na kraniec lata
dryfować pływać
na tratwie losu
w letniej mgle ona
ponad parkietem
w białych obłokach
jak duszek plaży
on z nią w objęciach
rozkołysany
elektryzuje
za dwoje marzy
on bardzo męski
ona kobieca
gdy westchnie cicho
gdy jest przejęta
chwila za chwilą
i w rytmie tanga
ten taniec zawsze
będą pamiętać
Komentarze (31)
Takiego tanga się nie zapomina
Podoba się magia taneczna :)
Pozdrawiam serdecznie marcepani :)
Czasem to tylko wspomnienia nam pizostaja i to o óżnej
barwie...dzięki za wizytę i pozdrawiam ciepło,
urlopowo
Piękne, taneczne strofy+:) pozdrawiam serdecznie
Warto ciekawie żyć aby w przyszłości było co pamiętać.
Pozdrawiam :)
Takie chwile trzeba rwać, jak słodkie wiśnie, pięknie.
Miłego wieczoru:-)
przepięknie w rytm walca - cudowne chwile zostają na
zawsze:-)
pozdrawiam
Rozkołysał mnie przyjemnie ten wiersz!
Pozdrawiam serdecznie :)
Ależ romantycznie :) pozdrowienia
/zapragnal/ jedynie zmienilabym jakos na czas
terazniejszy, jak masz calosc - /i pragnie/ np.
poza tym fajnie:)
Wiersz unosi ponad wersami pogodą ducha.
Pozdrawiam serdecznie Marcepanku pa :)
Ależ romantycznie.Będą pamiętali to tango tylko pod
warunkiem,że nie staną się małżeństwem(jak w "Nocach i
dniach" wspomnienia Barbary o nenufarach)
Pozdrawiam Marcepani.
Gdy się zaśpiewa, to będzie świetna piosenka.
ah te tango...
stwarzające jedyną w swoim rodzaju okazję do bliskości
piękny wiersz :) pozdrawiam
fajny ten taniec i nawet niech światła wszystkie
pogasną, to nie zapomną. Pozdrawiam :)
podoba mi się połączenie tytułu z pierwszym wersem,
właściwie tytuł nim jest, dobrze prowadzone
Pozdrawiam