gdy...
Gdy Cię ujrzałam
Niebo było spowite chmurami
Ma dusza pragneła ucieczki
A ciało nie chciało niczego
Gdy pojawiłeś się przy mnie
Dusza zaczeła śpiewać pieśń radości
A ciało znów stało się moje,nasze...
Więc nie opuszczaj mnie
Niech niebiosa radują się z nami
A słońce życia nigdy nie zachodzi...
dla kogoś,kto przywrócił mnie do życia...
autor
niunia
Dodano: 2004-08-18 21:17:05
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.