Gdy
O Tobie myślałem całą noc...
Gdy dym z papierosa rozwieje się na
wietrze
Gdy pustą butelkę postawi ktoś na stole
Gdy noc nas przywita i jutro lepsze
Gdy każde z nas przestaje grać swą rolę
Gdy przychodzi do nas Namiętność
W czarnym łaszczu do ziemi
By trwało to choć przez noc kolejną
Trzyma nas pod skrzydłami swoimi
Gdy rano tulisz się do mnie z uśmiechem
I czarny płaszcz niknie w progu drzwi
Znika Namiętność, wychodzi wraz z
Grzechem
Robi miejsce dla Miłości.
Gdy życie toczy się w ten sposób
I nasi tajemniczy goście dnia i nocy
Nie pozwalają na wejście innych osób
Kłótnia, Złość, Zazdrość nie mają nas w
mocy
Bez Ciebie żyć nie mogę!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.