Gdy.....
Gdy kończy się życie
Gdy nie możesz dalej już iść
Gdy stajesz w półmroku i widzisz
niebiańskiej bramy blask
Wtedy orszak aniołów
Śpiewa swą powitalną pieśń
Śpiewa cicho i radośnie
Bo przeszkadza im donośnie
Skrzypek głośna melodyjka
To archanioł Gabriel pięknie gra
Chce przywitać ciebie godnie
I uderza też dogodnie w rytm melodii Pan
Bóg swoją laską
Pokazuje twoje miejsce
I odchodzi prędko biegnie
Bo następny człowiek mały już zawitał w
świecie nowym
Tak wygląda życia koniec
Tak wygląda smutku finisz
Tak zaczynasz nowe życie
Tak odchodzą smutki żale
Bo to szczęścia jest początek
Taka życia metafora
Tak przenikła , kręta droga
Zaprowadza Cię do Boga
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.